Odczucie strachu
Niepewność jutra
I czas
Czas co gna
Wyznaczając granice
Dzieląc ludzi
Sprawiając, że stają się innymi
Daje odczuć, że jeszcze żyjesz
Nowy dzień
Czy będzie lepszy od poprzedniego?
I zakończy się razem z zachodem słońca
Każda godzina rodzi pytania
Przywołuje wspomnienia
Pojawiają się ci
O których już dawno zapomniałeś
Monotonia zostaje przerwana
Tylko na krótko
A jednak wystarczająco
By móc odnaleźć siebie
Zmierzch
Przykrywa, jak kurz pokrywa półki
Za każdym razem daje odczuć o sobie
Nowy świt
Czy będzie lepszy od poprzedniego?
I okaże choć trochę więcej współczucia
Z tą myślą zasypiasz
Już tylko to pozostało
Prócz wspomnień i marzeń